tag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post5027018036275146981..comments2023-06-22T12:34:54.355+02:00Comments on „Można oczy zamknąć na rzeczywistość, ale nie na wspomnienia.”: Rozdział 8Mrs M.http://www.blogger.com/profile/13575756068823786221noreply@blogger.comBlogger57125tag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-33147265746396662542017-10-15T20:48:48.880+02:002017-10-15T20:48:48.880+02:00#MagiczneSmakołyki #PieprzneDiabełki
Jestem zasko...#MagiczneSmakołyki #PieprzneDiabełki<br /><br />Jestem zaskoczona (ach, który to już raz?) tymi przemyśleniami Hermiony na temat Draco. Widać nie tylko mnie zdziwiło jego zachowanie wobec Sophie :D<br />Jednak to wspomnienie miało w sobie moc. Oczywiście w negatywnym znaczeniu. Pokazałaś tak wielką różnicę między latami szkolnymi a dorosłością. Ale jakoś wolę dorosłą wersję Draco.<br />Sophie to mała biedna dziewczynka, ale przy tym bardzo rezolutna i potrafiąca cieszyć się z małych rzeczy. Urocza. Przeszło mi przez myśl, że to przez chorobę dziewczynka nie pokazuje swoich zdolności magicznych, ale czy to możliwe?<br /><br />Na bloga trafiłam dzięki Akcji komentatorskiej <a href="http://katalog-granger.blogspot.com/p/akcja-komentatorska-magiczne-sodkosci.html" rel="nofollow">„Magiczne Smakołyki”</a>.Arcanum Felishttps://www.blogger.com/profile/13247800543538068042noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-80553090945182756702015-12-12T18:55:10.986+01:002015-12-12T18:55:10.986+01:00Ach mała, biedna Sophie. Tak bardzo mi jej żal. ...Ach mała, biedna Sophie. Tak bardzo mi jej żal. Tyle juz wycierpiala a to dopiero początek. Dobrze ,że Draco się nią zajmuje. Coś czuje, że będzie o nią dbał i pilnował jak oka w ggłowie. Oby Hermioną też;-) Świetny rozdział. Czekam na momenty dramione. <br />Pozdrawiam<br />KateAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-55715446945012242642015-04-06T18:12:13.725+02:002015-04-06T18:12:13.725+02:00Szczerze powiedziawszy, pierwsze, co rzuciło mi si...Szczerze powiedziawszy, pierwsze, co rzuciło mi się w oczy (zanim jeszcze przystąpiłam do czytania), to dziwne myślniki, bardzo pogrubione, które momentami odwracały moją uwagę od toku dialogu. Ale u mnie tak czasami się dzieje, że za szybko się rozpraszam, więc mój błąd:)<br /><br />W trakcie czytania otworzyłam sobie notatnik, żeby nie umknęły mi żadne istotne rzeczy. I oto jest pierwsza: kiedy opisywałaś wspomnienie Hermiony, było tam napisane, że stali niecały metr od siebie, a to "nie było blisko". Niecały metr, wbrew pozorom, to tak bliska odległość, że nic dziwnego, że mogła wyczytać emocje z jego oczu, jeżeli takowe się pojawiły. <br />A co do całego wspomnienia - jak ja uwielbiam Harry'ego! Mimo że jest głównym bohaterem całej serii, a w opowiadaniach Dramione gra rolę drugoplanową, to jest jedną z moich ulubionych postaci.<br /><br />Zauważyłam, że jeżeli pojawia się smutek, łzy, to do tych cholernych łez jest niemal siłą przywiązane słowo: "niechciane". Gdzie bym nie spojrzała, zawsze pojawiają się "niechciane łzy". Oczywiście w większości przypadków tak jest, my tych łez nie chcemy, one się po prostu p o j a w i a j ą, ale można to określić na wiele sposobów, a tylko ten rzucił mi się w oczy. :<<br /><br />W momencie, kiedy Hermiona przypomina sobie przeszłość i moment dowiedzenia się o czarodziejskim świecie, użyłaś słowa: "czarodziejka"; takim słowem nie określano dziewczyn, one były przecież czarownicami.<br /><br />We wspomnieniu (tak, wciąż przy nim jesteśmy:D), kiedy Harry z Hermioną uwalniają się od natrętnej bandy Ślizgonów, Harry wspomina, że dziewczyna złamała co najmniej dziesięć punktów regulaminu i zarobiłaby szlaban. Niby dlaczego? Ja rozumiem, że przebywanie o późnej porze przeciętnemu uczniowi jest surowo zakazane i tak samo karane, ale Hermiona jest prefektem, który ma prawo sprawować porządek i przebywać w porze nocnej na chociażby korytarzach, jeśli nie zostało to zabronione, a przy tym usprawiedliwione. Fakt, że Umridge prowadzi swój terror nie ma żadnego znaczenia - mogłaby zgłosić się do McGonagall, że szlaban został przyznany niesłusznie, bo będąc prefektem nie złamała żadnego z punktów regulaminu. Ot, takie mam odczucia.<br /><br />W tym miejscu zanotowałam sobie, że masz ponadprzeciętne opisy. Są tak świetnie napisane (i nie, nie są to puste słowa z mojej strony), że na początku mnie to zadziwiało, ale przyswajałam sobie takie opisy z każdym kolejnym rozdziałem, jednak dopiero teraz uświadomiłam sobie, jak wielki talent posiadasz w pisaniu ich - gratuluję! I naprawdę bardzo mocno Ci ich zazdroszczę!:)<br /><br />Na koniec pojawia się "najlepsza scenka" z całego rozdziału - czyli moment, gdzie Sophie wraca z kawiarenki, gdzie wypiła czekoladę, po czym ma ochotę zjeść lizaka, i patrzy "czujnie" na Hermionie. Naprawdę zabawne! Aż moja wyobraźnia wariowała:)<br /><br />Pozdrawiam!<br />Cruciohttps://www.blogger.com/profile/10311930142588001948noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-9132965047541818512015-01-02T13:07:07.182+01:002015-01-02T13:07:07.182+01:00Rozumiem i oczywiście, że widać poprawę. Między pi...Rozumiem i oczywiście, że widać poprawę. Między pierwszym rozdziałem na tamtym blogu, a dziewiątym na tym, jest ogromna góra literacka, którą pokonałaś :) . Będę cierpliwie czekać na kolejny rozdział, masz dobry plan rozwiązywania wszystkiego powoli :) . <br /><br />Dziękuję za życzenia! :*<br />Panna T . Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-37154209137806199132015-01-02T11:09:24.584+01:002015-01-02T11:09:24.584+01:00Jeju, tyle ciepłych słów, że aż się rozpływam. Nie...Jeju, tyle ciepłych słów, że aż się rozpływam. Nie jestem tylko pewna czy oby na pewno na nie zasługuję, ale bardzo dziękuję. <br />Moje poprzednie opowiadanie było o wiele słabsze od tego. To była moja pierwsza przygoda z pisaniem i szczerze powiedziawszy dopiero się uczyłam; zresztą, nadal się uczę i mam nadzieję, że widać jakieś skutki. :) Cieszę się, że Ci się podobało i nie zmarnowałaś czasu na jego czytanie. <br />Dziękuję, tak mi miło, że aż się zarumieniłam. :) Hm, całe opowiadanie dopiero zaczyna się rozkręcać, będzie i więcej Draco, a przynajmniej postaram się jak najwięcej jego postaci dawać do rozdziałów. Wszystko będzie się działo powoli, ponieważ nie chcę niczego przyspieszać, a później żałować. Tak więc cierpliwości, na wszystko przyjdzie czas - taką mam przynajmniej nadzieję. E tam, wariatka, takie wariatki to ja lubię, haha. :D <br />Dziękuję jeszcze raz bardzo za taki długi komentarz. Ja również z okazji nowego roku życzę Ci wszystkiego co najlepsze, aby wena nigdy Cię nie opuszczała, żebyś dążyła do spełnienia swoich marzeń i wszystkich postawionych sobie celów. No i cóż, żeby ten rok był jeszcze lepszy od poprzedniego. :)<br />Na komentarze pod wcześniejszymi rozdziałami postaram się po odpowiadać; bardzo za nie dziękuję. :)<br /><br />M.Mrs M.https://www.blogger.com/profile/13575756068823786221noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-72589991376592014872015-01-02T10:55:58.834+01:002015-01-02T10:55:58.834+01:00Dziękuję za takie miłe słowa! ;)
M.Dziękuję za takie miłe słowa! ;)<br /><br />M.Mrs M.https://www.blogger.com/profile/13575756068823786221noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-58484387711999830122015-01-02T00:07:20.725+01:002015-01-02T00:07:20.725+01:00Aż mi samej łzy napływają do oczu.
Panna T . Aż mi samej łzy napływają do oczu. <br /><br />Panna T . Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-14073026385832569502015-01-01T14:26:01.509+01:002015-01-01T14:26:01.509+01:00Witam! :)
Zawitałam tu u Ciebie z poprzedniego bl...Witam! :) <br />Zawitałam tu u Ciebie z poprzedniego bloga, który swoją drogą jak już tu jestem - powalił mnie na kolana. Jest dużo różnych Dramione, różnych historii, wydarzeń, a Ciebie na Droga Do Miłości to wszystko było takie...prawidłowe. Uporządkowane, piękne, słodkie, denerwujące, trzymające w napięciu. Pisałaś tak, że ja w jednej chwili potrafiłam się szczerzyć jak głupek do laptopa, a potem tak, że miałam ochotę ten komputer wyrzucić przez okno. Uwierz mi, że zdobyłaś swoją kolejną fankę, ponieważ kładę Ci pokłony, za tak świetne opowiadanie, za styl, za POMYSŁ!, za bohaterów, za ich piękną miłość! Uraczyłaś mnie tak tym opowiadaniem, że nawet nie masz pojęcia, aż sama bym chciała coś takiego napisać! :D <br /> Teraz jeśli chodzi o ten blog. I znowu mam ochotę gryźć paluszki, bo kurczę kolejny raz zawitałaś ze świetnym pomysłem, świetnie go prowadzisz i znowu (wiem, że się powtarzam!) jestem pod ogromnym wrażeniem. Zawsze chciałam pisać o Hermionie i jej córeczce, jednak często brakowało mi tego czegoś. Teraz podjęłam się tego temu z zupełnie innej strony i mam nadzieję, że jakoś to wyjdzie, ale u Ciebie to jest po prostu idealne. Wiem, że gadam już od rzeczy, ale staram Ci się wszystko przekazać, co kłębiło się u mnie w głowie, jak tylko zetknęłam się z Twoją twórczością! :) <br /> Hermiona w tym opowiadaniu jest bardzo fajnie przedstawiona, stawia Sophie na pierwszym miejscu i to mi się bardzo podoba. Mimo, że brakuje mi trochę Draco, myślę, że mógłby już się pojawiać więcej i coś tam mogłoby się zacząć dziać, to jednak Ty i tak potrafisz wybrnąć z sytuacji i pokazać wszystko nie tylko z wątkiem Draco-Hermiona. Cóż mam więcej mówić, zaraz sobie o mnie pomyślisz, że jakaś wariatka jestem :D. Życzę Ci mega dużo weny! Obiecuję, że zaraz zajmę się komentowaniem rozdziałów, bo aż mnie korci, żeby pod każdym coś napisać :D. I oczywiście dodaję do obserwowanych, muszę być na bieżąco! :) . <br /><br />Przy okazji życzę Ci szczęśliwego Nowego Roku, strasznie dużo pomysłów i miliona kolejnych blogów, którymi podbijesz kolejny milion serc! :) <br /><br />Panna T . <br />http://youandme-dramione.blogspot.com/Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-55684864310736655882014-12-28T14:20:53.919+01:002014-12-28T14:20:53.919+01:00Jestem! Straciłam adres Twojego bloga przy zmianie...Jestem! Straciłam adres Twojego bloga przy zmianie telefonu i teraz przypadkiem tutaj trafiłam, ale się bardzo cieszę :)<br />Polubiłam tą historię. Rozdział długi i pełen emocji, szczegółowy. Bardzo się starasz pisząc, widać to :)<br />Idę nadrabiać kolejną część.<br /><br />Pozdrawiam, DominikaAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/11572117813477625430noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-67736754129292812682014-12-23T22:18:07.944+01:002014-12-23T22:18:07.944+01:00Dziękuję, jeju, bardzo jest mi miło czytać takie s...Dziękuję, jeju, bardzo jest mi miło czytać takie słowa, szczególnie od Ciebie. :) <br />Zaraz wypróbuję sposób z notatnikiem; mam nadzieję, że pomoże, bo już mam dosyć poprzesuwanych akapitów i niewyjustowanego tekstu.<br />Również pozdrawiam, i Wesołych Świąt!<br /><br />M.Mrs M.https://www.blogger.com/profile/13575756068823786221noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-81601912381760551002014-12-23T21:49:32.030+01:002014-12-23T21:49:32.030+01:00Nie mogłam się oprzeć i przeczytałam kawałek, a zw...Nie mogłam się oprzeć i przeczytałam kawałek, a zważywszy na to, iż ledwo łykam teraz dramione - to wielki wyczyn. <br />Ale nie będę Ci tu jojczyć, po prostu powiem, że jestem z Ciebie dumna, bo w porównaniu z Twoim poprzednim opowiadaniem, to jest o niebo lepsze. (': <br />(A z justowaniem spróbuj przekopiować tekst do notatnika i potem znowu do Worda, tylko wtedy będziesz musiała na nowo ogarnąć niuanse graficzne - pochylenia czcionki i takie tam duperele).<br /><br />Pozdrawiam i Wesołych Świąt! <br />AlatheaAlatheahttps://www.blogger.com/profile/11869989942940157553noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-13189893824089163402014-12-21T17:18:00.581+01:002014-12-21T17:18:00.581+01:00Bardzo się cieszę, że moje opowiadanie aż tak Ci s...Bardzo się cieszę, że moje opowiadanie aż tak Ci się podoba. :) Dziękuję za takie miłe słowa. Mam nadzieję, że teraz będziesz się pojawiała wraz ze swoją opinią pod rozdziałami. :)<br />Kolejny rozdział już niedługo. :)<br /><br />M.Mrs M.https://www.blogger.com/profile/13575756068823786221noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-58618539540310129772014-12-21T17:01:24.981+01:002014-12-21T17:01:24.981+01:00Twój komentarz jest na górze. :P
Ale jeszcze raz ...Twój komentarz jest na górze. :P <br />Ale jeszcze raz dziękuję. :)<br /><br />M.Mrs M.https://www.blogger.com/profile/13575756068823786221noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-49495178231564757252014-12-21T16:57:25.959+01:002014-12-21T16:57:25.959+01:00Bardzo się cieszę, że Ci się podoba. :) Dziękuję!
...Bardzo się cieszę, że Ci się podoba. :) Dziękuję!<br /><br />M.Mrs M.https://www.blogger.com/profile/13575756068823786221noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-43851780755491729782014-12-21T16:55:05.862+01:002014-12-21T16:55:05.862+01:00Ważne, że wpadłaś, niezmiernie mnie to cieszy!
Her...Ważne, że wpadłaś, niezmiernie mnie to cieszy!<br />Hermiona jeszcze nie raz pokaże, jak wiele jest w stanie poświęcić dla Sophie. Zresztą, która matka nie byłaby gotowa oddać wszystkiego, byleby uratować swoje dziecko? <br />Uważam, że to wspomnienie wyszło mi najlepiej, ogólnie, ze wszystkich wspomnień jakie do tej chwili opisywałam. :)<br />Dziękuję bardzo za tak pozytywną opinię. :)<br /><br />M.Mrs M.https://www.blogger.com/profile/13575756068823786221noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-62262011072255568592014-12-21T16:45:58.353+01:002014-12-21T16:45:58.353+01:00Ja także się cieszę, że nadrobiłaś te rozdziały, n...Ja także się cieszę, że nadrobiłaś te rozdziały, no i wreszcie wróciłaś! Teraz czekam na Twój powrót na bloga, i mam nadzieję, że w święta pojawisz się z nowym rozdziałem. :3 <br />Cieszę się bardzo, że udaje mi się dobrze ukazać położenie Hermiony, w jakim nagle się znalazła. <br />Dziękuję, bardzo miło mi to słyszeć. :) Owszem, teraz Hermiona musi cieszyć się z każdej drobnej chwili, spędzonej z córką, bo później tego czasu może zabraknąć. Mi również to wspomnienie podoba się szczególnie, a i bardzo dobrze mi się je pisało. <br />Dziękuję, perspektywa Draco już w kolejnym rozdziale. ;)<br /><br />M.Mrs M.https://www.blogger.com/profile/13575756068823786221noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-81013292783074630112014-12-21T15:10:31.506+01:002014-12-21T15:10:31.506+01:00Wczoraj trafiłam na Twojego bloga i jestem po pros...Wczoraj trafiłam na Twojego bloga i jestem po prostu zachwycona! Piękni piszesz, wyrażasz emocje, naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem :) zostałam Twoim stałym czytelnikiem! :) Historia jest oryginalna, jeszcze się z taką nie spotkałam, więc kolejny plus :) a największy plus za to, że pies Malfoya nazywa się Timber, tak samo jak mój buldożek francuski :D Pozdrawiam i czekam na kolejny rozdział! :)<br /><br /><br />http://slady-cieni-dramione.blogspot.com/Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12987244538710373318noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-73508993038414450322014-12-20T16:25:29.241+01:002014-12-20T16:25:29.241+01:00Tak jak zapowiadałam - spod mojego pióra wyszła ko...Tak jak zapowiadałam - spod mojego pióra wyszła kolejna historia. Mam nadzieję, że wpadniesz (po uszy? :D). <br />the-beautiful-madness.blogspot.com<br />Owl ShadowCordeliahttps://www.blogger.com/profile/16761508351347214949noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-39703805610321118382014-12-14T17:57:25.343+01:002014-12-14T17:57:25.343+01:00Kurcze !
Mój komentarz się nie opublikował !
Rozdz...Kurcze !<br />Mój komentarz się nie opublikował !<br />Rozdział wspaniały! Sophie <3 Draco <3<br />Geniusz z Ciebie M!<br />Pozdrawiam <br />L.<br />Ps: Jeśli miałabyś ochotę u mnie pojawił się nowy rozdział :)Endoryhttps://www.blogger.com/profile/15453405458701965633noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-53238872780591109232014-12-10T23:05:51.543+01:002014-12-10T23:05:51.543+01:00Właśnie skończyłam czytać Twojego bloga. Jest bard...Właśnie skończyłam czytać Twojego bloga. Jest bardzo fajny i świetnie piszesz. Tylko szkoda mi Sophie. Taka mała a tyle musi znieść. Mam nadzieję, że w końcu będzie z nią dobrze. Czekam na więcej.<br />EwaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-70584619542828944092014-11-29T17:10:10.364+01:002014-11-29T17:10:10.364+01:00A ja jak zwykle spóźniona... :(
Rozdział niesamow...A ja jak zwykle spóźniona... :( <br />Rozdział niesamowicie długi :), z czego się niezmiernie cieszę! Bardzo ciekawe zakończenie, taki urocze, widać, jak mocno Hermiona kocha swoją Sophie, i że gotowa jest do poświęceń dla niej. <br />Retrospekcja mi się podobała, interesująca :D Ta magia, przyjaźń, nienawiść, ogólne uczucia, przyjemnie mi się to czytało. <br />Rozmyślenia Hermiony w szczególności podbiły moje serce, były niesamowite! <br />Pozdrawiam i życzę weny! <br />Charlotte Petrova <br />-------------------------------<br />dramione-wymiana.blogspot.com Charlotte Petrova https://www.blogger.com/profile/00083658984695342486noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-23326166678010703992014-11-29T14:41:23.834+01:002014-11-29T14:41:23.834+01:00Dziękuję, mam nadzieję, że Cię nie zawiodłam. :)
...Dziękuję, mam nadzieję, że Cię nie zawiodłam. :)<br /><br />M.Mrs M.https://www.blogger.com/profile/13575756068823786221noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-6405659966103389032014-11-29T14:39:40.536+01:002014-11-29T14:39:40.536+01:00Spokojnie, na to też będzie czas. XD
Dziękuję, no....Spokojnie, na to też będzie czas. XD<br />Dziękuję, no. Staram się jak mogę. <br />Mi też jest szkoda Sophie. Ten pomysł pewnie wpadł mi do głowy dlatego, że tak oglądam te dramaty. Widzisz! Dramaty są fajne! XD <br />I dziękuję, i ja też. <br />Doceniam! <br /><br />M.Mrs M.https://www.blogger.com/profile/13575756068823786221noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-91541159778130390852014-11-29T14:22:24.636+01:002014-11-29T14:22:24.636+01:00Bardzo się cieszę, że ten rozdział Ci się spodobał...Bardzo się cieszę, że ten rozdział Ci się spodobał i ucieszyłaś się na jego widok. ;) <br />Już zmienione, ja też bardziej wole ten. :P<br /><br />M.Mrs M.https://www.blogger.com/profile/13575756068823786221noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-964846852440036039.post-32672800439202425582014-11-28T20:07:12.045+01:002014-11-28T20:07:12.045+01:00Witaj ! ;3
Jakze ja sie ciesze ze w koncu nadrobil...Witaj ! ;3<br />Jakze ja sie ciesze ze w koncu nadrobilam te dwa rozdzialu...jestem załamana bo nie ma dalszego ciągu... Nowy szablon bardzo fajny, taki mroczny, ale nie wiem czy pasuje do tej historii, zresztą okaże się. Myślę, że wystąpią jakieś komplikacje w leczeniu Sophi. Na pewno będziesz trzymać nas w napięciu lub wymyślisz coś fenomenalnego, jak zawsze. Mam styczność z osobą która ma białaczkę, więc to wszystko przyjmuje bardzo emocjonalnie i całkowicie rozumiem położenie Hermiony. Och, dlaczego ona ? Rozdział jest cudowny. Zwłaszcza te ciepłe fragmenty, gdy Sophie karmi Rudolfa, takie kochane... Faktycznie, niewiadomo ile jeszcze będzie takich chwil. To wspomnienie Miony szczegolnie mi sie spodobalo. Przeniesienie sie do czasow Hogwartu i w dodatku relacje z Harry'm ;3. Możesz byc z siebie dumna, owszem. Zero bledow, perfekcyjnie. Jestem ciekawa, jak to bedzie wygladac z perspektywy Dracona, jakie on ma do tego podejscie. <br /><br /><br />Życzę weny ;33Nela Bhttps://www.blogger.com/profile/00381477264495192785noreply@blogger.com